Automatyzacja wszystkiego

Czy nam się to podoba, czy nie, na przestrzeni lat, automatyzujemy coraz wiecej. To nie kwestia naszej woli. To ewolucja. Proces w którym zautomatyzowane społeczeństwa sa bardziej konkurencyjne i wyprzedzają tych, którzy zostaja w tyle. Dobrym przykładem postepującej automatycazji jest przekazywanie wiedzy. Zautomatyzowalismy pismo odręczne, zamieniając je na drukowane gazety. Zautomatyzowalismy roznoszenie informacji zamieniając gazety na Internet. Teraz automatyzujemy nawet tworzenie informacji, choć tutaj pojawia się problem. Nie wiaodmo już co jest informacją, a co nia nie jest. Zapewne kwestię uwierzytelniania informacji tez należałoby jakoś zautomatyzować. Niezależnie jednak od tego, czy nam sie to podoba, czy nie, postepująca automatyzacja jest faktem i nic nie wskazuje na to, by proces tem miał sie zatrzymać. Wręcz przeciwnie.

Jesteśmy na etapie, w którym automatyzujemy nawet samo programowanie. Pozostaje jednak pewne luka w samej komunikacji. Komunikacja między komputerami nie jest zautomatyzowana w stopniu, który umozliwiają obecne technolgie. Dlatego głęboko wierzę, w Model Context protocol, ponieważ jest to spory krok w stronę automatyzacji komunikacji, a co za tym dzie, krok w stronę automatyzacji wszystkiego.

Prędzej czy później

Ciężko oszacowac kiedy to nastapi, ale prędzej czy później będziemy żyli w świecie, który jest jednym, gigantycznym automatem. Wydajesz mu polecenie "skoś trawnik" i a jakiś czas trawnik bedzie skoszony.